Liga Mistrzów 2017/2018
Komentarze: 0
Liga Mistrzów 2017/2018
Edycja pełna niespodzianek , zwrotów akcji , pięknych come back'ow , czy niesamowitych goli. Na placu boju zostały 4 drużyny. Można się zastanawiać czy są to obecnie cztery najlepsze drużyny w europie ale fakt , że są już na tym etapie rozgrywek nie jest przypadkowy. Każda z tych drużyn oddzielnie zwyczajnie w świecie zasłużyła sobie na to by być w półfinale bieżących rozgrywek. Roma dokonała czegoś w co trudno było uwierzyć nawet najbardziej zagorzałym fanom drużyny z Rzymu. Po pierwszym meczu w którym padł wynik 4:1 dla Barcelony trudno było sobie wyobrażać inny scenariusz niż spokojny awans dumy Katalonii. Ale piłka nożna pokazuje , że jest nieprzewidywalna i pisze najróżniejsze scenariusze. Roma pokonała u siebie 3:0 Barcelone i awansowała do półfinału . Cud miał miejsce w Rzymie. Kolejnym półfinalistom jest Liverpool. The Reds w tym sezonie w lidze mistrzów idą jak burza a ćwierćfinał z Manchesterem City tylko to potwierdził. Liverpool przejechał się po drużynie Guardioli , wygrywając oba spotkania. Oglądajac oba mecze nawet przez chwilę nie przeszło mi przez myśl , że Liverpool nie awansuje. Klopp stworzył ten zespół od podstaw , zaufał swoim zawodnikom a oni wykorzystują w 100 procentach kredyt zaufania. Niesamowity Salah , do tego Firmino i Mane w tym sezonie ta trójka to gwarancja sukcesu. Właśnie te dwie ekipy spotkają się w pierwszym półfinale. Wydaje się przed dwumeczem , że faworytem jest Liverpool. Mimo wszystko lepsi zawodnicy , bardziej utytułowany klub , co prawda dawno nie zaznali smaku zwycięstwa w Lidze Mistrzów bo trzeba byłoby sie cofnąć 13 lat do tyłu ale wydaje mi się , że w tej parze Liverpool może nie bez problemów ale awansuje do wielkiego finału roku 2017/2018. Przejdźmy teraz do drugiej pary półfinalistów. Stają na przeciw siebie 'tytani' piłki nożnej. Jedne z najbardziej utytułowanych drużyn na całym świecie. Bayern Monachium – Real Madryt. Bayern w obecnych rozgrywkach do spotkania z Realem miał przeciwników raczej z niskiej półki i żadnym zaskoczeniem nie jest , że znaleźli się w najlepszej czwórce. Po wyjściu z grupy trafili na Besiktas , który raczej nie mógł być wymagającym przeciwnikiem dla podopiecznych Juppa Heynckesa. Następnie na ich drodze stanęła Sevilla , która postawiła się zawodnikom Bayernu. Ale spryt doświadczenie i klasa zespołu zapewniła Bayernowi kolejny półfinał w swojej pięknej historii. Ostatnim półfinalistom będzie stary wyjadacz tych rozgrywek. Drużyna , która jako pierwsza obroniła Ligę Mistrzów , a w tym roku mogą dokonać rzeczy już niemal niemożliwej. Czy uda im się 3 raz z rzędu wygrać lige mistrzów zależy bardzo dużo od dwumeczu z Bayernem , bo w finale moim zdaniem Real nie będzie miał problemów żeby sięgnać po 13 trofeum tych rozgrywek . Królewscy w tym sezonie mięli chyba najgorszych możliwych rywali na swojej drodze. Tuż po wyjściu z grupy na Real czekało juz naszpikowane gwiazdami dodatkowo w niesamowicie wysokiej formie PSG. Większość komentarzy na temat tej pary była jasna . Real musi odpaść , nie ma innej możliwości. Jednak tak się nie stało , Zespól Zinedine Zidana udowodnił wszystkim niedowiarkom , że nie przypadkowo wygrał dwie edycje ligi mistrzów z rzędu i idzie po kolejne zwycięstwa. W ćwierćfinale mięliśmy powtórke z ubiegłego roku ale nie na tym samym etapie rozgrywek . Real spotkał się z Juventusem , które chciało się zrewanżować za poprzedni finał . Tak jednak się nie stało . W dość kontrowersyjnych okolicznościach Królewscy rzutem na taśme awansowali do półfnału dzięki trafieniu Cristiano Ronaldo w 95 minucie spotkania . Znamy doskonale wszystkich półfinalistów ale wskazać w tym momencie zwycięsce będzie bardzo trudno. Możemy być pewni , że oba półfinały nas nie zawiodą i będziemy świadkami wspaniałych meczów i wielu bramek.
Marcin Leszczyński
Dodaj komentarz